Skip to main content

Ćwiczenie jogi przed lustrem. Narcyzm w jodze.

Autor: 30 kwietnia 20122 stycznia, 2016Joga na zachodzie

Sprawa jest prosta – ćwiczenie jogi przed lustrem jest kompletną pomyłką. Nie neguję lustra jako narzędzia, które może być niezmiernie przydatne w dostrzeżeniu pewnych cech ciała (np. asymetrii), co pogłębia samoświadomość i pomaga w doskonaleniu pozycji hatha jogi. Nadużywanie tego narzędzia może jednak prowadzić do efektów całkowicie niezgodnych z założeniami jogi. Jednym z nich jest narcyzm.

Celem systemu filozoficznego jogi jest osiągniecie stanu jedności i harmonii wyrażającymi się ustaniem zjawisk powodujących nasze cierpienie. Jest to cel, który starają się osiągnąć wszystkie systemy filozoficzne wschodu, jak i również przynajmniej starożytne systemy europejskie. Pierwszym krokiem ku osiągnięciu tego jest identyfikacja przyczyn cierpienia. Joga bardzo szczegółowo określa owe przyczyny. Nie wchodząc tu w szczegóły tego tematu, wymagającego obszernego wykładu, o którym częściowo wcześnie już pisałem we wpisach dotyczących uciążliwości i niewiedzy, joga jako jedną z podstawowy przyczyn uznaje przywiązanie do poczucia ego (asmita) i związany z nim dualizm przeciwieństw przyjemności i awersji (raga, dvesa). Powodują one nieustanną huśtawkę emocjonalną prowadzącą do cierpienia.

Jako wyjście z tej sytuacji joga proponuje praktyki  (np. pozycje jogi – asana) prowadzące do osłabienia działania dualizmu awersji i przywiązania, a następnie wyciszenie umysłu, konsekwencją czego jest  wyjście poza ego. Moment ten zwany również śmiercią ego, jest jednym z najważniejszych doświadczeń duchowych opisywanych w rozmaity sposób w wielu tradycjach duchowych. Jednym z kluczowych kroków na tej drodze jest oderwanie się od świata zewnętrznego i skierowanie do wewnątrz wszystkich zmysłów (prathyahara). Dlatego właśnie ludzie zdecydowani bezkompromisowo podążać tą drogą oddalają się do klasztorów i pustelni. Jest to droga zalecana nie tylko przez jogę, ale przez większość tradycji rozwoju duchowego. Wtedy z pomocą rozmaitych technik, najczęściej bardzo prostych i niezmiernie nudnych, nieprzerwanej praktyce oraz wskazówkom doświadczonego nauczyciela można zrealizować ów cel. Nawet jeśli jednak nie mamy na tyle determinacji, aby wytrwać w dążeniu do wyzwolenia z więzów ego, to samo osłabianie jogo siły poprzez wyciszenie umysłu przynosi wymierne korzyści, dla których warto podążać drogą wskazaną przez jogę. Doświadczenie spokoju, odprężenia, wewnętrznej harmonii, poprawa relacji z otaczającymi nas ludźmi, wyzwolenie twórczych energii to przecież rzeczy o których marzymy.

Stając przed lustrem podczas praktyki podążamy drogą całkowicie przeciwną. Kierujemy się na zewnątrz ku portretowi naszego ciała. Zaczynamy napawać ego obrazem ciała, porównywać i oceniać. To droga prowadząca do jeszcze większego zamieszania, choć początkowo może wydawać się atrakcyjna, gdyż może pomóc w podniesieniu samooceny. W dłuższej perspektywie może prowadzić jednak do zniekształcenia własnego obrazu i wzmocnienia narcystycznych cech osobowości takich jak np.:
– pretensjonalne poczucie własnego znaczenia,
– wiara, że jest się kimś „szczególnym” oraz wyjątkowym
– brak empatii
Dodajmy, że osoby narcystyczne nie są osobami szczęśliwymi. Wraz ze wspaniałością poczucia wyjątkowości (raga – przyjemność, przywiązanie) pojawia się poczucie oddzielenia, osamotnienia i lęku przed stratą (dvesa – przykrość awersja). Konsekwencją może być znaczna labilność emocjonalna, czyli to, czemu joga miała przeciwdziałać.

W tym miejscu należy podkreślić odpowiedzialność nauczycieli jogi. Zadaniem nauczyciela jest bowiem stworzenie warunków praktyki oraz takie prowadzenie studentów, aby osłabiać tendencje narcystyczne obecne w rożnym nasileniu w każdym człowieku. Jeśli nauczyciel zachęca do praktyki przed lustrem w jego szkole pozostawać będą uczniowie z silnymi tendencjami narcystycznymi.

Ciekawe jest to, że na zachodzie najbardziej popularna stała się hatha joga – prowadząca do spektakularnego opanowania ciała. Jeśli skupiamy się tylko na opanowaniu ciała pomijając inne elementy ścieżki jogi może to prowadzić do poczucia wyjątkowości. Wiele pozycji  jogi robi niesamowite wrażenie. Internet pełen jest zdjęć joginów wykonujących niesamowite pozycje. Może jest to wyraz ogólnie silnych tendencji narcystycznych społeczeństw zachodu. Jeśli nie rozwiniemy świadomości tego to faktycznie joga jest nie dla nas.