Regularność to podstawa praktyki jogi. Ważniejsze od odpowiedzi na pytanie jak długo ćwiczyć jest odpowiedź jak często. Istotą ćwiczenia jogi jest powtarzanie. Jogasutry – starożytny tekst poświęcony jodze – objaśniają, iż dla osiągnięcia celu jogi niezbędne jest ćwiczenie (abhyasa). Wyjaśniając zaś czym jest ćwiczenie mówi, że polega ono na osiągnięciu stałości w jego wykonywaniu. Innymi słowy mówiąc, praktyka jogi odnosi skutek jeśli wykonujemy ją regularnie. Działa jak kropla dążąca skałę. Siła jej działania nie polega na mocy z jaką uderza, ale na „cierpliwości” z jaką pracuje.
Szczegóły twojego rytmu opracujesz sam. Ważne jest ,aby ten rytm utrzymać. Nie podchodź zatem do sprawy zbyt ambitnie. Lepiej zacząć od krótszych sesji (nawet jeśli oznacza to 15- 25 min ćwiczenia przed snem czy po przebudzeniu), ale wprowadzić je na stałe do swojego grafiku niż zacząć od zbyt długich i skończyć po tygodniu czy dwóch z powodu braku siły, inwencji czy czasu.
Początkowo sesje praktyki mogą składać z kilku pozycji. Rano mogą być to pozycje rozbudzające i energetyzujące np. kilka powitań słońca, do których z czasem możesz wpleść kilka pozycji stojących. Wieczorem pozycje regenerujące: skłony do przodu, rozciągania nóg w leżeniu lub podparte wygięcia do tyłu (np. supta-baddha konasana, setu-bandha-sarvanagasana) i pozycje odwrócone (np. viparita karani)
Z czasem, gdy takie krótkie sesje staną się już częścią rytmu twojego dnia możesz wydłużyć sesje, choć jestem przekonany, że taka potrzeba sama się pojawi.