Skip to main content

Jak znaleźć nauczyciela medytacji – część IV

czerwcowka z joga

W tej części chciałem podsumować wcześniejsze rozważania podkreślając najistotniejsze wątki. Jednocześnie chcę zwrócić uwagę na bardzo ważną sprawę związaną z mechanizmem sekciarskim.

Szukaj i oceniaj

Zatem krótko podsumowując, aby znaleźć nauczyciela medytacji musisz:

  • po pierwsze wykazać się zaangażowaniem oznaczającym konieczność sprawdzenia nie jednego, lecz wielu nauczycieli.
  • po drugie, najważniejsza jest twoja krytyczna ocena doświadczenia i postawy nauczyciela. Nic tego nie zastąpi. Polecenia czy pozytywne opinie mogą pomóc, ale nie zastąpią twojej oceny.

Ocena nauczyciela jest najważniejsza ze względu na mechanizm sekciarski. Sfera samorozwoju realizowana poprzez medytację, ale i cały wachlarz innych technik jest na to szczególnie narażona. Historie nadużyć, często prawdziwe, funkcjonujące w naszej świadomości są na tyle dramatyczne i kontrowersyjne, że odstręczają wiele osób przed wkroczeniem na drogę samopoznania. Jak zatem ustrzec się przed tym? Od lat paktując i interesując się medytacją przeanalizowałem wiele historii nadużyć ze storny nauczycieli i przewodników duchowych i zauważyłem w mechanizmie sekciarskim jeden stały element – jest to obietnica osiągnięcia szczęścia w oderwaniu od naszego życia codziennego!

Cel duchowego życia

Każdy chce być szczęśliwy i w istocie to pragnienie jest podstawowym motorem wszystkich naszych działań. Techniki samorozwoju, religie, terapie itp., mają nam pomóc to osiągnąć i jest to ich główne hasło reklamowe, podstawowa obietnica. Zauważyłem, że prawdziwi nauczyciele i przewodnicy duchowi zawsze podkreślają, że droga ta ma prowadzić do osiągnięcia szczęścia w Twoim życiu codziennym:

„Prawdziwy cel życia duchowego nie znajduje się w odległych miejscach ani w niezwykłych stanach świadomości. Znajduje się w „tu i teraz”. Wymaga od nas otwartości, dzięki której wszystko, co przynosi nam życie, będziemy umieli przywitać z sercem pełnym mądrości, szacunku i życzliwości.” – Jack Kornfield

„Powinniśmy postrzegać ścieżkę duchową nie jako luksus i przyjemność, ale jako stawianie czoła temu, co niesie życie.” – Czogiam Trungpa

„Droga duchowa, która nie prowadzi do codzienności jest drogą na manowce.” – Wiliigis Jaeger

Fałszywi nauczyciele

Fałszywi nauczyciele, czy to świadomie, czy nie oferują szczęście w oderwaniu od życia codziennego. W najbardziej skrajnych wypadkach zapraszają do miejsca, które będzie rajem na ziemi (co na marginesie zazwyczaj się nie udaje). Wymaga to pozostawienia twojego życia i ucieczki do „raju”.* Praktyka, zmieniająca nasze życie nie musi oznaczać konieczności izolacji od życia i świata. Jeśli nauczyciel oferuje ci tylko niezwykłe uniesienia czy też ukojenie w stanie relaksu, oazę spokoju i szczęścia, oderwane od twojego życia, innymi słowy tworzy dychotomię między życiem wypełnionym cierpieniem a praktyką dającą szczęście, powinna zapalić ci się czerwona lampka. Prawdziwa praktyka powinna rozwijać w tobie kompetencje pozwalające na przemianę życia codziennego tak, aby zmniejszyć ilość obecnego w nim cierpienia.

* Inną kwestią jest cały ruch monastyczno-pustelniczy różnych tradycji, w którym zazwyczaj człowiek świadomie rezygnuje z tradycyjnych ról społecznych.