Skip to main content

Krija joga – podsumowanie

Autor: 15 kwietnia 20122 stycznia, 2016Ścieżka Jogi, Joga w życiu

Jesteśmy istotami duchowymi i od zarania dziejów nimi byliśmy. Wszakże to badanie świadomości, autorefleksja, będąc e niejako istotą  człowieczeństwa, stanowiły motor rozwoju ludzkości. Rozwój nauki i technologi zmienił sposób życia dużej części naszego społeczeństwa. Żyjemy w czasach, gdy coraz mniej ludzi wykonuje pracę fizyczną.  Można śmiało powiedzieć, że współcześnie głównym narzędziem pracy staje się umysł. Dbanie o sprawność i prawidłowe działanie tego narzędzia wydaje się być kwestią podstawową.

Niegdyś ludzie umierali z powodu głodu, chorób i wojny. Obecnie coraz częściej umieramy z powodu starości. Z wiekiem nasze ciała obumierają, ale umysły często pozostają sprawne. Niejednokrotnie miałem okazję rozmawiać z ludźmi starszymi na temat tego, jak się czują w swoich latach. Częstokroć zapewniali mnie, że choć nie mają już takiej sprawności jak niegdyś, to w głębi ducha czują się młodzi. Czym jest ten duch, o którym mowa? To po prosu sfera psychiki. Oczywiście warto ćwiczyć ciało, aby pozostać sprawnym jak najdłużej, warto dbać o higienę osobistą, aby unikać chorób, warto jednak również zadbać o zdrowie naszej psychiki.

Krija joga to metoda, której celem jest właśnie zadbanie o nasze codzienne zdrowie psychiczne. Przypomnę, że składa się ona z trzech kroków:
1. dyscyplina, wytrwałość (tapas) – regularność ćwiczenia
2. medytacja, autorefleksja (svadhyaya) – uświadamianie procesów psychicznych
3. ofiarowanie, puszczenie (Iśvara-pranidhana) – oczyszczenie umysłu przez puszczenie lub ofiarowanie wszystkich myśli.

Jest to recepta, którą może stosować każdy, niewymagająca zapewnienia specjalnych warunków. Sam od lat stosuję ją podczas jazdy autobusem, spaceru, czy powrotu do domu z pracy. Gdy wyruszam w drogę uświadamiam sobie oddech, zaczynam obserwować swój umysł, dostrzegając  wszystkie myśli wypełniające go, a następnie pozwalam, aby odpłynęły, rozpuściły się w oddechu. Z początku nie było łatwo, gdyż rozmaite myśli cały czas wciągały moją uwagę. Jednak dzięki wytrwałości i nie przejmowaniu się niepowodzeniami z czasem coraz bardziej udawało się go poskromić. Teraz już po chwili umysł się wycisza, lepiej zaczynam czuć ciało, pojawia się stan głębokiego odprężenia i niezwykłej jasności widzenia.

Znany nauczyciel duchowy Osho powiedział: „…słowa nie mogą być nawykiem dwadzieścia cztery godziny na dobę. Gdy spacerujesz – poruszasz nogami; jeśli jednak twoje nogi poruszają się, gdy siedzisz – to szaleństwo. Musisz nauczyć się je wyłączyć. Tak samo nie powinno być w tobie słów wtedy, gdy nie rozmawiasz. Słowa służą porozumiewaniu się, gdy więc nic nikomu nie przekazujesz, nie powinno ich być. Jeśli zdołasz tego dokonać, będziesz wzrastać w medytacji. Medytacja to proces wzrastania – nie technika. Technika zawsze jest martwa, może więc być do ciebie dodana, a proces zawsze jest żywy – wzrasta, rozwija się. Słowa są potrzebne, ale nie wolno trwać w nich cały czas. Muszą być chwile bez werbalizowania, kiedy po prostu jesteś. Nie chodzi o wegetowanie. Jest świadomość i jest ona ostrzejsza, żywsza…”

Krija joga – prosta metoda zalecana dla początkujących jest jednocześnie techniką prowadzącą do bardzo głębokiej medytacji.

Cytat Osho z tekstu „Medytacja. Podstawy praktyki”