Skip to main content

Oczyszczająca nuda

Autor: 17 marca 20144 stycznia, 2016Ścieżka Jogi, Joga na zachodzie

We wpisie na temat ścieżki oczyszczania – sadhana yoga, zwróciłem uwagę, że aby praktyka jogi działała, trzeba konsekwentnie stosować wybrane techniki. Wiemy już, że joga ujmuje umysł odmiennie niż filozofia zachodnia. Podczas gdy w Europie stał się on podstawą tożsamości jednostki, w jodze traktowany jest właściwie jako jeden ze zmysłów o tyle tylko nadrzędny w stosunku do pozostałych, że przetwarza bodźce przez nie dostarczone. Joga wyróżnia również subtelniejsze formy świadomości, które odkrywamy, podążając jej ścieżką.

W procesie krija, dzięki zastosowaniu technik jogi, następuje wyciszenie i oczyszczenie umysłu, tak aby przestał przesłaniać subtelniejsze poziomy świadomości. Mogą być to bardzo proste techniki, a kluczem do sukcesu jest wytrwałość i, można by powiedzieć, pewna nuda. Na początku, gdy poznajemy jakąś technikę, zawsze występuje efekt nowości. Poświęcamy się nowej praktyce, mamy zapał, a umysł z zaangażowaniem przetwarza nowe zjawiska z nią związane. Wywołuje to efekt skupienia, który jest celem jogi. Jest to jednak tylko namiastka tego, co jest właściwym celem wstępnej ścieżki jogi – stan samadhi. Po jakimś czasie to, co nowe, ulega spowszednieniu, umysł ponownie ulega rozproszeniu, może pojawić się znudzenie daną praktyka.

To jest moment krytyczny w praktyce. Moment, w którym rozpoczyna się właściwa praktyka. Przestajemy osiągać płytkie skupienie dzięki fascynacji umysłu nowością. Rozpoczyna się nudne i wymagające wytrwałości oczyszczanie umysłu, prowadzące do całkowitego jego wyciszenia, nie dzięki chwytaniu, a dzięki puszczaniu i nielgnięciu do jakichkolwiek zjawisk świadomości (vairagya).

Ciągłe sięganie po nowe sposoby praktyki oferowane przez rozmaite tradycje, czy też poszukiwanie nowości w tym, co już ćwiczymy, będzie stałym podsycaniem umysłu efektem nowości. Umysłu prędzej czy później nudzącego się wszystkim.

Tak naprawdę można powiedzieć, że im prostsza jest praktyka, tym bardziej efektywny jest proces oczyszczania. Szybciej mija stan zachwytu, znika czar nowości i zaciekawienia, szybciej osiągamy stan znudzenia:)