Skip to main content

Nauczyciel – uczeń, poziomy inicjacji

Autor: 4 grudnia 201218 września, 2024Ścieżka Jogi, Joga na zachodzie

Mówiłem poprzednio o zewnętrznym (egzoterycznym) i wewnętrznym (ezoterycznym) aspekcie inicjacji. Niezależnie od tego, jak wygląda zewnętrzna forma inicjacji w jodze, najważniejsze jest ustanowienie związku między nauczycielem a uczniem, gdyż to jest gwarancją powodzenia w praktyce. Niezbędne jest tu wzajemne zaufanie. Dopiero na tej podstawie może nastąpić przekaz wiedzy i doświadczenia czy też jak mówi się w tradycjach jogi mądrości (dżniana) i mocy (śakti).

W wielowiekowej tradycji jogi związek między guru a uczniem określa się bezkompromisowo. Uczeń powinien mieć absolutne zaufanie, bezgraniczną miłość i pełne poświęcenie dla nauczyciela.   W tradycji kultury zachodu, w której idea indywidualizmu jest daleko bardziej zakorzeniona niż na wschodzie taka postawa może być dla wielu ludzi nie do zaakceptowania. Myślę, że dobrze jest tu posiłkować się doświadczeniem wypracowanym w psychoterapii. Relacja klient – terapeuta jest bardzo zbliżona do relacji nauczyciel – uczeń właściwej dla jogi. W relacji tej zaufanie jest cechą pierwszorzędną.

Nauczyciel powinien umieć ocenić zdolności ucznia i dostosować przekaz do jego umiejętności. Relacja ta zawsze jest dynamiczna tak jak dynamiczny jest rozwój ucznia i nauczyciel powinien dostosować głębię przekazu stosownie do poziomu ucznia. Niemniej w niektórych przekazach wyróżnia się pewne poziomy inicjacji.

W jodze tantrycznej wyróżnia się trzy stopnie inicjacji.
Pierwszy stopień, w którym uczeń otrzymuje od nauczyciela mantrę (mantra-diksza). Drugi stopień, czyli śakti-diksza, w którym nauczyciel uaktywnia moc energii kundalini (kundalini-śakti).
I najwyższy stopień: Śiwa-diksza, którą wyzwala dotknięcie lub spojrzenie mistrza wprowadzające ucznia w stan najwyższego skupienia (samadhi).

Trzeba zaznaczyć, że z tego typu stopniowaniem procesu wglądu spotykamy się zazwyczaj w przekazach jogi zrytualizowanych, a do takich właśnie należą szkoły tantryczne. Jakkolwiek przedstawiona gradacja inicjacji sugeruje pewien proces pogłębiania wglądu gwarantujący powodzenie praktyki, nie należy traktować go sztywno. Faktyczny poziom rozwoju ocenia nauczyciel, który zobaczywszy dojrzałość ucznia może dostosować głębokość przekazu. Przykładem tego typu jest historia Swamiego Vivekanandy, który do czasu spotkania swego nauczyciela w ogóle nie był zainteresowany rozwojem duchowym. Ramakrishna poznawszy  go od razu dostrzegł w nim dojrzałość i już przy drugim spotkaniu udzielił mu najwyższej inicjacji Śiwa-diksza.

Takie historie rozpalają wyobraźnię poszukujących, jednak trzeba pamiętać, że są raczej rzadkością. Filozofia jogi tłumaczy to dojrzałością karmiczną osiąganą podczas praktyki we wcześniejszych żywotach. Większość adeptów jogi musi jednak przejść proces żmudnej codziennej praktyki obejmującej podstawy jogi – yama, niyama…itd. 🙂