Skip to main content

Joga a nauka – różnice fundamentalne – model jogi

Aby zrozumieć podejście jogi, trzeba najpierw przyjrzeć się temu, jak widzi ona człowieka. Duchowe systemy Indii opisują człowieka, wyróżniając jego powłoki (kośa). Model ten rozwinięty został w obrębie jednego z najsilniejszych systemów filozofii indyjskiej – wedanty. Korzenie tego systemu zapisane zostały w końcowych religijno-filozoficznych pismach kanonu wedyjskiego – Upaniszadach, które powstały między VIII a III wiekiem p. n. e. Wedanta rozróżnia od pięciu do siedmiu powłok. Dla większej jasności opiszę tu model zawierający 5 warstw:

  • Powłoka anatomiczna (annamaya-kośa) – tworzy zrąb struktury ciała, jego materialny wymiar wraz ze wszystkimi elementami będącymi substratem procesów fizjologicznych. Składa się ze wszystkich tkanek ciała skóry, mięśni, kości itd. Jest to powłoka zbudowana z pokarmu, który spożywamy. Powłoka ta tworzy nietrwałe ciało fizyczne (sthulaśarira).
  • Powłoka siły życiowej (pranamaya-kośa) – prana oznacza siłę życiową, ale również oddech. To subtelna energia kosmiczna przenikająca i odżywiająca nasze ciało, będąca żywą psycho-fizyczną energią podobną do pneumy w starożytnej filozofii greckiej. Na poziomie fizycznym prana przejawia się jako oddech zasilający nasze ciała z każdym wdechem. Powłoka ta obejmuje z jednej strony samą energię życiową, którą rozróżnia się na pięć aspektów, z drugiej sieć 72 000 kanałów energetycznych (nadi), którymi prana, krążąc po ciele, odżywia każdy narząd i komórkę. Jest też podstawą, dzięki której funkcjonują zmysły i zachodzą procesy fizjologiczne.
  • Powłoka psychologiczna (manomaya-kośa) – obejmuje część zjawisk świadomości (citta) związanych z niższym umysłem (manas). Manas odpowiada za porządkowanie informacji przekazywanych przez zmysły i jest z nimi bardzo związany. Natura niższego umysłu jest wolicjonalna i przejawia się jako pragnienia. Stąd manas jest również źródłem emocji oraz uczuć.
  • Powłoka wiedzy (vijnamaya-kośa) – Obejmuje część zjawisk świadomości (citta) tworzących tak zwany wyższy umysł albo umysł intuicyjny (buddhi). Buddhi jest najwyższym, czy też najgłębszym, aspektem ludzkiej psychiki oznaczającym najwyższą mądrość lub wiedzę. Buddhi umożliwia powstanie względnego podmiotu poznania i rozróżnienia owych podmiotów, dlatego bywa określany jako inteligencja . Buddhi jest poznaniem rozumianym jako doświadczanie rzeczy takimi, jakie są. Trzy powyższe powłoki tworzą razem ciało indywidualne (suksamaśarira).
  • Powłoka szczęśliwości (anandamaya-kośa) – jest to powłoka utożsamiana z transcendentalnym wymiarem rzeczywistości. Stanowi ostatnią osłonę okrywającą transcendentną Jaźń (atman), a więc to, co w naszym kręgu kulturowym nazywane jest wieczną duszą lub ostateczną tożsamością będącą wyrazem Boga w nas. Powłoka ta tworzy ciało przyczynowe (karanaśarira).

Zauważmy, że model ten jest podobny do tego, jak widzi człowieka współczesna nauka. Podstawowa różnica między podejściem naukowym a jogicznym rysuje się jednak, gdy przyjrzymy się zależnościom między opisanymi powłokami.

Powłoka duchowa (anandamaya-kośa) nosi nazwę ciała przyczynowego (karanaśarira), podczas gdy powłoka fizjologiczna, intelektualna i psychiczna tworzą ciało subtelne (suksmaśarira), a powłoka anatomiczna ciało grube (karyaśarira) W myśl tego systemu to ciało przyczynowe warunkuje ciało subtelne fizjologiczno-energetyczne, a to z kolei kształtuje ciało grube, czyli anatomiczne. Szukając przyczyn sytuacji, w jakiej się znajdujemy, np. tego, co dzieje się z naszym ciałem, joga kieruje się ku świadomości i duszy. Inaczej mówiąc, zakłada, że działanie genów zakodowanych w łańcuchach DNA tworzących ciało anatomiczne (anna-maya-kośa) uwarunkowane jest przez poziom energetyczny (pranamaya-kośa), a ten z kolei przez powłokę duchową.

Widać zatem, że nauka przyjmuje dokładnie przeciwne przesłanki. Według niej to ciało anatomiczne warunkuje poziomy subtelniejsze (fizjologiczny, psychiczny intelektualny i duchowy). Biologia uczy nas, że człowiek z jego samoświadomością jest wynikiem ewolucji świata materialnego.

Dla wielu z nas punkt widzenia wywodzący się z filozofii, na której bazuje joga, może być trudny do przyjęcia. Cała nasza medycyna funkcjonuje w dokładnie przeciwnym modelu – opartym na nauce. Przyczyn naszych dolegliwości i cierpienia szuka przede wszystkim na poziomie anatomicznym i fizjologicznym. Skupia się na leczeniu ciał, wychodząc z założenia, że wynikiem ich uzdrowienia będzie osiągnięcie harmonii na poziomie ducha – świadomości.

Uświadomienie sobie różnic w podejściu Wschodu i Zachodu ma ogromne znaczenie dla sposobu i efektów praktyki jogi. O tym następnym razem…