Skip to main content

Joga w domu – skłony do przodu

Autor: 15 października 20126 października, 2022Sekwencje jogi
skłony do przodu

Kolejną grupą ćwiczeń jogi są skłony do przodu. Są to asany, w których siedząc wykonujemy skłon do przodu. Pozycje różnią się układem nóg, przy czym przynajmniej jedna noga jest wyprostowana, choć są od tego wyjątki – Mariciasana II. Dalsze zróżnicowanie pozycji wyraża się tym że noga lub nogi mogą spoczywać na ziemi lub być uniesione do góry np.: Krounchasana, Ubhaya padangusthasana. W niektórych pozycjach znajdziemy elementy skrętu np.: Janu sirsasana, Parivritta janu sirsasana). Wreszcie są tu też odwrócone wygięcia do przodu w których nogi przykrywają tulów –  Urdhva mukha paścimottanasana II.

Głównym efektem ćwiczenia wygięć do przodu jest rozciąganie tyłu ciała. Pozycje najczęściej intensywnie rozciągają tyły nóg nadając im dużą elastyczność i ułatwiając ruch skłonu do przodu. Relaksują również mięśnie pleców (szczególnie mięśnie przykręgosłupowe) przygotowując je do pracy w skrętach i wygięciach do tyłu. Ponadto skłony do przodu podobnie jak siady usuwają napięcie z  bioder. Szczególną ostrożność należy zachować przy wykonywaniu tych pozycji w przypadku dyskopatii lędźwiowej. Najlepiej udać się na zajęcia do doświadczonego nauczyciela. Pozycje oddziałują również znacząco na układ nerwowy, hormonalny i krążenia. Po więcej informacji odsyłam tradycyjnie do mojego artykułu: „Wpływ asan jogi (yogasana) na organizm człowieka”

Poniżej tradycyjnie w prostych piktogramach kilka skłonów i ich sekwencji do praktyki w domu. Sekwencje składają się z pozycji na poziomie podstawowym:

skłony do przodu s.1

  1. Janu-śrsasana
  2. Tryanga-mukhaikapada-paścimottanasana
  3. Paścimottanasana

skłony do przodu s.2

  1. Janu-śrsasana
  2. Tryanga-mukhaikapada-paścimottanasana
  3. Maricyasana I
  4. Upavistha-konasana
  5. Paścimottanasana

skłony do przodu s.3

  1. Upavistha-konasana
  2. Janu-śrsasana
  3. Tryanga-mukhaikapada-paścimottanasana
  4. Kraunchasana
  5. Marichyasana I
  6. Paścimottanasana

 

Dołącz do dyskusji. 7 komentarzy

  • Jog pisze:

    Wydaje się, że bardzo ważnym, choć w zasadzie nieporuszanym wątkiem w opisach dotyczących działania asan na „organizm” człowieka jest energetyczne oddziaływanie asan na ciało praniczne. Rozumiem, że być może nikt nie chce dotykać tak „ezoterycznego” tematu ale to trochę tak, jakby ktoś chciał mówić o jodze pomijając jej cel duchowy o czym w jednej z naszych rozmów Pisałeś. Moim zdaniem bez rozumienia konkretnej pracy energetycznej w konkretnej asanie nie bardzo można zrozumieć na czym polega budowanie energii w praktyce duchowej oraz w jaki sposób ta energia wpływa na świadomość i zaciemniające ją zjawiska. Kilka lat temu podczas luźnej rozmowy z bardzo znanym, bardzo doświadczonym i sympatycznym nauczycielem jogi w Polsce (celowo nie podam imienia, ani jakiego „stylu” jogi uczy, bo nie o to tutaj chodzi) wymieniłem kilka uwag akurat na temat energetycznych aspektów działania Ardha Matsyendrasany oraz jaki proces energetyczny można dzięki niej uruchomić. Okazało się, że mój rozmówca zdziwił się niezwykle i dodał, że nic o tym nie wie, ale chętnie by się o tym „wreszcie” dowiedział itp.
    Trochę mnie to zastanowiło, ponieważ bez znajomości sposobów „świadomego” budowania, rozprowadzania i balansowania energii w asanach nie bardzo widzę różnicę między asanami, a gimnastyką leczniczą. Oczywiście asany i tak w jakiś tam sposób będą działały na ciało praniczne nawet u zupełnie nie zdającej sobie z tego sprawy osoby ćwiczącej, ale można osiągnąć o wiele więcej, gdy te procesy są wynikiem świadomego działania. Aby nie zapomnieć o poziomie konkretu weźmy prosty przykład czyli jak określić prawidłowo czas przebywania w danej asanie. Nie wiem jak to jest liczone w systemie Iyengara ale podchodząc „starożytnie” można to „liczyć” a raczej „notować” czasem zaistnienia określonego procesu energetycznego, który wywoła określony i rozpoznawalny skutek u ćwiczącego.
    Ciekawy jestem Twego zdania w tej „materii”. Pozdrawiam 🙂

    • Piotr pisze:

      Wydaje się, że brak informacji w internecie czy książkach na temat działania pozycji jogi na poziomach subtelnych w tym energetycznym jest spowodowany tym, że nie jest to miejsce do omawiania takich aspektów. Jak sam zauważyłeś we wcześniejszych swoich komentarzach joga jest nauką wymagającą inicjacji. Nieodzownym elementem inicjacji jest bezpośredni kontakt z nauczycielem. Jak sam również zauważyłeś inicjacja może mieć wiele poziomów. Z mojego doświadczenia wynika, mówienie o poziomie energetycznym ma sens tylko jeśli odbywa się w warunkach bezpośredniego doświadczenia. Oznacza to że uczeń musi przejść pewne etapy: poznać pozycję jej strukturę, zdobyć doświadczenie bycia w pozycji, które na początku obejmuje przede wszystkim poziom grubomaterialny (czyli fizyczny) również w aspekcie oddechu. Z czasem można przejść na poziom subtelniejszy ale tylko wtedy gdy można odwołać się do bezpośredniego doświadczenia ucznia. W taki właśnie sposób sam otrzymywałem i otrzymuję wskazówki do praktyki od swoich nauczycieli.
      Z założenia zatem opisy konkretnych ćwiczeń w jakichkolwiek publikacjach są zdawkowe i ograniczają się zazwyczaj do poziomu najmniej subtelnego.

      • Jog pisze:

        Napisałeś: „Z czasem można przejść na poziom subtelniejszy ale tylko wtedy gdy można odwołać się do bezpośredniego doświadczenia ucznia.”

        Pytanie 1: co Nazywasz poziomem subtelniejszym – czy Możesz podać jakiś przykład na dowolnej asanie np. Trikona?
        Pytanie 2: interesuje mnie jak Rozumiesz metodykę budowania energii podczas praktyki jogicznej ?
        Pytanie 3: dlaczego wg. Ciebie w klasycznych tekstach zaliczanych do Hatha-Jogi jest tak mała liczba asan np. 12 lub 32 asany jako w pełni wystarczające dla rozwoju praktyki Hatha-Jogina?
        Pytanie 4 -ostatnie:) : praktyki klasycznej Hatha-Jogi obejmują również mudry, praktyki z przestrzeniami np.Akasza, praktyki z wewnętrznym dźwiękiem i wiele innych, o których można przeczytać np. w Hatha-Jodze pradipice – czy są one nauczane w systemie Iyengara ?

        • Piotr pisze:

          Ad 1. W zasadzie mówiąc o subtelniejszych poziomach mam na myśli wszystkie poziomy czy tez okrywy zewnętrzne poza poziomem ciała (annamaja kośa) czyli:
          poziom energii witalnej (pranamaja kośa)
          poziom psychiki (manomaja kośa)
          poziom intelektu (vijnanamaya kośa)
          poziom błogości (anandamaja kośa)

          Ad 1 i 2 Napisałem „Z czasem można przejść na poziom subtelniejszy ale tylko wtedy gdy można odwołać się do bezpośredniego doświadczenia ucznia.” i tego będę się trzymał. Nie mogę odwołać się do Twojego doświadczenia ponieważ nie wiem jakie doświadczenie masz. Gdybym próbował tu to opisywać wykazał bym się niekonsekwencją. Na razie prowadzimy jedynie miłą dyskusję na tematy ogólne.

          Ad 3. Miło byłoby gdybyś określił o jakich tekstach mówisz. Byłoby jaśniej. 🙂
          Jeśli chodzi o np. o GHERANDASANHITA to wymienia ona faktycznie 32 pozycje jednak moim zdaniem nie określa ich jako wystarczające ale jako najlepsze a to nie to samo. Są wśród nich głównie siady ale też pozycje innych grup: stojące, skłony do przodu, skręty, skłony do tyłu i balanse.
          Moim zdaniem wystarczająca jest jedna pozycja – wybrana pozycja siedząca. Znam tradycje w których praktykuje się właśnie tylko jedną pozycję. Reszta pozycji jak i ich sekwencji (vinyasa) może być jednak bardzo pomocna. W wielu przypadkach ta pomoc jest wręcz niezbędna. Dlaczego z niej więc nie korzystać?

          Ad 4. Może odpuśćmy sobie określenie „klasyczne” bo cały czas będziemy zastanawiać się co kto ma na myśli. Wnosi to nie potrzebny zamęt.
          W arsenale technik Hatha Jogi są wymienione przez Ciebie praktyki mudr czy wewnętrznego dźwięku ale jest jeszcze wiele innych technik Bandhy, Dhauti, Wasti, Neti, Trataka, i inne. Stosowane są przez rożnych konfiguracjach przez różnych nauczycieli.
          Jeśli chodzi o Iyengara głównie nauczał Asan i Pranyamy. Stosował jednak również inne. Wiem że jego uczeń i syn Prasiant stosował praktykę wewnętrznego dźwięku choć nie słyszałem aby stosował ją sam Iyengar. Tak to jest z tymi systemami. Jak dla mnie jedynym systemem jest przekaz nauczyciel uczeń. A każdy ma takiego nauczyciela na jakiego jest gotów i odwrotnie.

  • Jog pisze:

    Chciałem się odnieść do Twojej pierwszej odp. na moje pytanie-
    Odpowiedziałeś: „Ad 1. W zasadzie mówiąc o subtelniejszych poziomach mam na myśli wszystkie poziomy czy tez okrywy zewnętrzne poza poziomem ciała (annamaja kośa) czyli:
    poziom energii witalnej (pranamaja kośa)
    poziom psychiki (manomaja kośa)
    poziom intelektu (vijnanamaya kośa)
    poziom błogości (anandamaja kośa)”

    Czy Możesz bardziej konkretnie odpowiedzieć? Np. w jaki sposób np. Trikonasana wg. Ciebie wpływa na pranamaja kośa?

    • Piotr pisze:

      To co mogę powiedzieć. W pierwszym etapie praktyki chodzi o odblokowanie ruchu energii na poszczególnych poziomach wzdłuż kręgosłupa i prawidłowego przepływu między poziomami opisanymi jako apana, samana, prana udana i vyana.
      Służą temu poszczególne grupy pozycji, w których dzięki ustawieniu ciała „podnoszona” jest energia odpowiedniego obszaru, a dzięki świadomemu oddechowi następuje przepływ energii między poziomami. W wspomnianej przez Ciebie pozycji trójkąta (Trikonasana) najbardziej podnoszony jest poziom energii w nogach i obszarze bioder. Dlatego dla początkującego ważniejsza jest praktyka właściwej sekwencji i jej działanie, zapewniające właściwy ruch energii.

  • Jog pisze:

    Bardzo inspirująca odpowiedź. Pozdrawiam 🙂